Uwielbiam żeglowanie a woda i wiatr to moje żywioły. Im większy akwen i mocniejsze szkwały, tym lepsza przygoda. Żeby nie narazić się Neptunowi, gram i śpiewam szanty - w końcu nie od dziś wiadomo, że kiedy śpiewu nie ma, Neptun się będzie gniewał. Kiedy już muszę być na lądzie, to zgłębiam medycynę, czytam sobie o historii, słucham poezji śpiewanej i czekam na początek kolejnego sezonu.
Posiadane uprawnienia:
- Jachtowy Sternik Morski
- Motorowodny Sternik Morski
- Radiooperator Bliskiego Zasięgu
- Wychowawca Wypoczynku