To było niezwykłe wydarzenie – wielka, żeglarska Bitwa o Gotland! 23 samotników, 500 mil żeglugi, na Bałtyku sztorm. Było ciężko. Wśród zawodników najlepsi polscy żeglarze m.in. Asia Pajkowska – Solo 360 Nonstop.
O Bitwie o Gotland
Bitwa o Gotland to zdecydowanie najtrudniejszy wyścig na Bałtyku. Pierwsza edycja Wielkiej Żeglarskiej Bitwy o Gotland doszła do skutku w 2012 r., pomysłodawcami była trójka znanych polskich żeglarzy samotników – Jacka Zielińskiego, Radka Kowalczyka i Krystiana Szypki. Początkowo nazwano go konfrontacją Wschodu z Zachodem, ponieważ zsynchronizowany start odbywał się zarówno z Gdańska, jak i Świnoujścia. Od 2014 r. start regat odbywa się w Gdańsku.
Bitwa posiada najbardziej kompleksowy w historii polskich pełnomorskich regat samotników systemem bezpieczeństwa zawodników – tracking, monitoring, zespół brzegowy, dwa jachty osłonowe, łączność satelitarna i monitoring VHF.
W tym roku była to już VIII edycja regat. We wrześniowych regatach nie mógł nie wziąć udziału Rafał Moszczyński, który obecnie przygotowuje się do samotnego rejsu dookoła świata – SOLO NON STOP 2019 – udział w bitwie stanowił świetną okazję do dalszych testów jachtu przed rejsem.
Udział w regatach stanowił najlepszą okazję do testu jachtu Caravela 950 Race “Wojownik VIII”. Jacht wybudowano specjalnie na potrzeby planowanego samotnego rejsu dookoła świata. Jacht ma 9,5 metra długości, 3 metrowy kil z 750 kilogramami balastu gwarantujący bardzo dobre parametry statecznościowe oraz maszt o wysokości 12,20 metra. Całkowita powierzchnia żagli wynosi około 180 m². Obecnie trwają intensywne testy jachtu na Bałtyku.
Start wyścigu
W sobotę 15 września punktualnie o godzinie 12.00 zawodnicy tegorocznej edycji ruszyli na trasę Bitwy, mając przed sobą 500 mil Bałtyckiego wyzwania.W wyścigu łącznie wzięło udział 23 kapitanów.Wyścig był bardzo niebezpieczny, w ciągu pierwszych siedmiu godzin połowa załóg wycofała się z wyścigu.Wiatr dochodził do 10 stopni w skali Beauforta, bardzo duża fala.
Dzięki aplikacji yb races – Bitwa o Gotland mogliśmy być na bieżąco z wydarzeniami i pozycją jachtów. Większość jachtów wycofała się z wyścigu w ciągu kilku godzin od startu.
Awarie, wypadek i akcja ratunkowa na jachcie Konsal 2
Warunki pogodowe nie oszczędzały, podczas regat doszło do awarii i usterek, wielu kapitanów zdecydowało się o wycofać się z wyścigu ze względu na awarie m.in. brak możliwości postawienia grota, awarie steru.
Podczas regat doszło do również do wypadku na jednym ze startujących jachtów – Konsal 2. Kontuzjowany kapitan wezwał o pomoc. Niestety ekstremalnie ciężkie warunki na morzu, wiatr przekraczający 50 węzłów i fala powyżej 6 metrów, uniemożliwiły podjęcie kapitana jachtu Konsal 2 z pokładu przez śmigłowiec oraz statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR – SAR 1500 „Bryza”. Jacht “Bryza” osłaniał jacht Konsal 2 do czasu pomocy ze strony dużo większego statku Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR – SAR 3000 m/s SZTORM.
Jacht SZTORM posiada trzy śruby i trzy silniki, każdy ponad 2000 KM! Załoga ratunkowa liczy 6 osób, a gotowość do akcji w każdych warunkach. Kapitan został podjęty przez załogę SAR SZTORM i zapewniono mu świetną pomoc. Wypadek zakończył się szczęśliwie.
Więcej o statkach możecie przeczytać na stronie SAR: https://www.sar.gov.pl/pl/equipment/
W czasie wypadku i akcji ratunkowej dla kapitana jachtu Konsal 2, Rafał Moszczyński nadal walczył w regatach i kierował się w kierunku Gotlandii. Kilka godzin później u Rafała Moszczyńskiego nastąpiła awaria autopilota, w wyniku czego ok 1.00 w nocy zawrócił do Polski. To był bardzo ciężki wyścig, ale dla Rafała w obliczu wyzwania, jakie przed nim stoi, najważniejsze było sprawdzenie jachtu. I chyba nie mógł wymarzyć sobie lepszych warunków na test. Przy okazji sprawdził sztormiak Tribord i żagle.
Test jachtu Caravela, awaria – co poszło nie tak?
Rafał Moszczyński choć nie ukończył wyścigu Bitwa o Gotland, to nie mógł wymarzyć sobie lepszych warunków do przetestowania jachtu przed samotnym rejsem dookoła świata SOLO NON – STOP. Wg relacji Rafała, jacht Caravela 950 Race “Wojownik VIII” zachowuje się na fali świetnie, mimo małej wagi, przy bardzo silnym wietrze żegluje dzielnie, biorąc na siebie tony wody raz za razem, mknął do przodu przez sztormową noc.
Po ok. 12 godzinach sztormowania, wypiął się siłownik autopilota przez co całe urządzenie się zawiesiło. Rafałowi pozostało ręczne sterowanie, nie było możliwości nawet na chwilę zejść pod pokład aby zrestartować system i zamontować na nowo siłownik autopilota. Po kilku godzinach ręcznego sterowania, Rafał zdecydował, że w ten sposób nie przejedzie całej trasy i zawrócił do Polski by po ok 24 godzinach od startu dotrzeć do portu w Górkach Zachodnich.
Szkoda, że nie udało się ukończyć Bitwy, ale najważniejsze, że Rafał cały, jacht cały i sprawdzony i można dalej przygotowywać się do wyprawy życia, jaką jest projekt Solo Non Stop 2019 – 150 dni samotnej żeglugi dookoła świata bez zawijania do portów. Przez 3 przylądki, przez Ocean Południowy!
Szczęśliwe zakończenie regat
Bitwa o Gotland zakończyła się szczęśliwie. Wszystkie jachty, oprócz Konsala, powróciły bezpiecznie do portu. Tegoroczną edycję wygrywa Zenon Jankowski na jachcie Oceann, tuż za nim, ale równocześnie z 1 miejscem w klasie Open (87h 8 min. !), jest Ola Emche na drewnianym jachcie Mokotów, na trzecim miejscu dochodzi Paweł Biały na Delphii III.
I to tyle z klasyfikacji, bo z 23 zgłoszonych do startu jachtów, do mety dopłynęły tylko 3. Gratulujemy zwycięzcom! Ale gratulujemy również wszystkim uczestnikom bo w tej bitwie zwycięzcą jest każdy, kto podjął wyzwanie i przetrwał….