Sztorm Grupa
Nie masz planów na MAJÓWKĘ? Sprawdź rejsy

Rafał Moszczyński wyruszył w rejs SOLO NON-STOP dookoła świata!

sizer
6c62ab95f4678_rafal-moszczynski-wyruszyl-w-rejs-solo-non-stop-dookola-swiata.jpg
Karolina Kaczmarek

12 listopada 2019

Start samotnego rejsu dookoła świata

11 listopada punktualnie o godzinie 12.00 Rafał Moszczyński ruszył w samotny rejs dookoła świata SOLO NON-STOP 2019.

Rafał oddał cumy i wyruszył w swój samotny rejs dookoła świata. W Marina Yacht Park w Gdyni zgromadziły się setki osób – rodzina, przyjaciele, środowisko żeglarskie. Wszyscy, którzy mocno wspierali Rafała w przygotowaniach i trzyma mocno kciuki za rejs.

“Jestem wzruszony i podekscytowany, bo to spełnienie moich marzeń i finalizacja ponad dwóch lat przygotowań. Na dodatek dzisiaj przyszły tłumy moich przyjaciół, znajomych, partnerów, wielu kibiców i sympatyków żeglarstwa. Te tłumy sprawiają, że łezka w oku się kręci, ale po wyjściu w morze będą sam na sam z sobą i ze swoją łódką. Zależy mi na osiągnięciu celu i powrocie do Gdyni po 150 dniach żeglugi, ale to oczywiście uzależnione będzie od wielu czynników. Nie ukrywam też, że ta wyprawa to także podróż w głąb siebie” – powiedział tuż przed startem Rafał Moszczyński.

Patronat nad rejsem objął Polski Związek Żeglarski. Bardzo się cieszę z tej inicjatywy, a zainteresowanie wyprawą świadczy o tym, że żeglarski duch w narodzie nie ginie. To ważny moment dla polskiego żeglarstwa, szczególnie tego w morskim wydaniu. Nie mamy aż tak bogatych tradycji w żeglarstwie pełnomorskim jak Francuzi, Amerykanie, czy Anglicy, dlatego każda taka wyprawa cieszy. Ocean to jest żywioł, z którym należy się liczyć, i który nie zawsze pozwala wykonać to, co się zamierzało. Pokora wobec tego żywiołu, zrozumienie potęgi natury to fundament bezpiecznego powrotu do domu. Wiem, że tej pokory Rafałowi nie zabraknie. Henryk Jaskuła, gdy zszedł na ląd kończąc swój rejs powiedział znamienne słowa – Polsko kochana, Twój syn powrócił! Znając profesjonalizm Rafała, jego żeglarskie doświadczenie, jestem przekonany, że zrobi on wszystko co w swojej mocy, aby bezpiecznie zameldować się z powrotem w Gdyni – powiedział Tomasz Chamera – Prezes PZŻ.

Zapraszamy do zapoznania się z relacją video z wydarzenia, opublikowaną przez Polski Związek Żeglarski.

 

 

Samotna wyprawa z zachodu na wschód, wokół trzech przylądków: Dobrej Nadziei, Leeuwin i Horn, przez owiany złą sławą Ocean Południowy pełna będzie niebezpieczeństw i wyzwań.

– Na morzach i oceanach może zdarzyć się wszystko. Taki rejs to wielkie obciążenie dla łódki i jej osprzętu, awarii nie da się uniknąć, ale wierzę, że tak doświadczony wilk morski, jak Rafał ze wszystkim sobie poradzi i na wszystko będzie przygotowany – mówiła  Asia Pajkowska, która w kwietniu tego roku ukończyła swój samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portów. Asia bardzo mocno wspiera Rafała i w trakcie przygotowań do rejsu była

Rafał Moszczyński w rejs popłynął na Wojowniku VIII. Jacht typu Caravela 950 Racer został zbudowany w stoczni Caravela w Ustce. Jacht ma 9,5 metra długości, 3 metrowy kil z 750 kilogramami balastu gwarantujący bardzo dobre parametry statecznościowe oraz maszt o wysokości 12,20 metra. Całkowita powierzchnia żagli wynosi około 180 m². Jacht rozwija prędkość do 18 węzłów w ślizgu i z pełnym wyposażeniem niezbędnym do podjęcia żeglugi oceanicznej przez 4 – 5 miesięcy waży mniej niż 3 tony.

 

 

 

BĄDŹ NA BIEŻĄCO I ŚLEDŹ TRACKING SAMOTNEGO REJSU DOOKOŁA ŚWIATA >>